Mateusz próbuje #2

Po bieganiu z walizkami po Nowym Jorku w 30 C - czas na odpoczynek. Tematem przewodnim są napoje gazowane.

Coca cola wersja Usa - w smaku taka jakby wędzona i bardzo słodka.  Jest takie słowo po angielsku: cloying.
Nigdy więcej. Kolor kompstownika.

Ocena 1 / 5

Sprite  zero malinowy smakuje jak landrynek. Kolor buraczkowy.
Zero kalorii bo bez cukru ale co jest w środku, nie wiadomo.

Ocena 2,5 / 5
 

To chyba koniec z napojami- jutro szukamy sklepu i kupimy wodę. Zdjęcia nie będzie.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cypr

Weekend w Rydze a tak naprawdę plaża w Jurmali

Watkins Glen & upstate New York