Osobliwości Ameryki #1
Rzeczy dziwne, inne i ciekawe:
- toalety - nasze pierwsze wrażenie jest takie, że sedesy są ogromne. Przy małych dupkach można wpaść do środka. W każdym sklepie, dworcu czy muzeum jest dużo toalet czystych i bezpłatnych. Wszystkie mają nakładki na toalety. Nie ma sedesu z poleczka tylko z wielkim zbiornikiem wody. Toalety są dzięki temu czyste a woda robi siuuurbb... i nalewa się nowa.
- woda mineralna - przy każdej toalecie są fontanny do picia kranowki. Świetne rozwiązanie na upały i dobra przerwa w zwiedzaniu. W sklepach są ogromne zgrzewki małych wód mineralnych, ale w tanich marketach nie ma wody gazowanej (Mateusz cierpi). Gazowane są wody importowane jak perier w restauracjach.
- tax - wszystkie ceny podane są netto prócz cen benzyny na stacjach benzynowych. Nawet amerykanie uważają, że jest to głupie. W sklepach prawie nie ma podatków za jedzenie, ale są w restauracjach, np. Waszyngton 10% a Nowy Jork 15%. Nigdy nie wiemy ile zapłacimy...
- płacenie karta - płacić można już prawie wszędzie, ale bezpieczeństwo pozostawia wiele do życzenia. Nie potrzeba pinu, podpisu, pip i już.
- prowadzenie samochodu - wszyscy przestrzegają ograniczeń prędkości, ale umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. Nie używają kierunkunkowskazow, nie potrafią skręcać, zmiana biegów przy manualnej skrzyni to już za dużo. Mieliśmy wrażenie, że auta są mniej skrętne, musimy to potwierdzić. Przy skrecie w prawo zmuszaja auta z tylu do zatrzymania się. Wszystkie znaki muszą być opisane tekstem, np. Ograniczenie do 35 jeżeli świeci się swietelko. Dziesiatki kierowcow nie wlaczalo swiatel w nocy.
- toalety - nasze pierwsze wrażenie jest takie, że sedesy są ogromne. Przy małych dupkach można wpaść do środka. W każdym sklepie, dworcu czy muzeum jest dużo toalet czystych i bezpłatnych. Wszystkie mają nakładki na toalety. Nie ma sedesu z poleczka tylko z wielkim zbiornikiem wody. Toalety są dzięki temu czyste a woda robi siuuurbb... i nalewa się nowa.
- woda mineralna - przy każdej toalecie są fontanny do picia kranowki. Świetne rozwiązanie na upały i dobra przerwa w zwiedzaniu. W sklepach są ogromne zgrzewki małych wód mineralnych, ale w tanich marketach nie ma wody gazowanej (Mateusz cierpi). Gazowane są wody importowane jak perier w restauracjach.
- tax - wszystkie ceny podane są netto prócz cen benzyny na stacjach benzynowych. Nawet amerykanie uważają, że jest to głupie. W sklepach prawie nie ma podatków za jedzenie, ale są w restauracjach, np. Waszyngton 10% a Nowy Jork 15%. Nigdy nie wiemy ile zapłacimy...
- płacenie karta - płacić można już prawie wszędzie, ale bezpieczeństwo pozostawia wiele do życzenia. Nie potrzeba pinu, podpisu, pip i już.
- prowadzenie samochodu - wszyscy przestrzegają ograniczeń prędkości, ale umiejętności pozostawiają wiele do życzenia. Nie używają kierunkunkowskazow, nie potrafią skręcać, zmiana biegów przy manualnej skrzyni to już za dużo. Mieliśmy wrażenie, że auta są mniej skrętne, musimy to potwierdzić. Przy skrecie w prawo zmuszaja auta z tylu do zatrzymania się. Wszystkie znaki muszą być opisane tekstem, np. Ograniczenie do 35 jeżeli świeci się swietelko. Dziesiatki kierowcow nie wlaczalo swiatel w nocy.
Komentarze