Mateusz próbuje #12
W Nowym Orleanie trzeba spróbować kuchni południa, kreolskiej i cajun. Śniadanie w dzielnicy francuskiej w knajpie sniadaniowej z dużym barem i panami w muchach. Czystość pozostawia wiele do życzenia ale to taki standard.
Zamówiliśmy kanapke PO ' BOY i omlet w stylu południa.
Kanapka Po ' boy z sumem
Po boy czyli poor boy to było najtańsze jedzenie: kanapka z tym czego w Luizjanie dużo - owocami morza.
Tym razem był sum...
Był sos tatarski i warzywka. Nasze oceny są rozbieżne.
Ocena 4 / 5
Omlet w stylu południowym
Sos z papryka, omlet z serem i mięsem mielonym. Do tego skrawki ziemniaków.
Sos przypominał to czym w Polsce polewamy placki po wegiersku.
Ocena 3 / 5
Komentujcie! Kolejny odcinek z kolacji cajun.
Komentarze