Mateusz próbuje #20
W Nowym Jorku rozpoznawalnym lokalnym jedzeniem jest bajgiel. Wymyślony przez żydowskich imigrantów z polski jest od ponad 100 lat przysmakiem nowojorskich piekarni. Nawet w innych stanach jest to sniadaniowy przysmak. Postanowiliśmy zrobić piknik w central parku i spróbować miejscowych wypieków. Tradycyjnie je się je z serkiem Filadelfia łososiem i kaparami. My kupiliśmy bajgle: cebulowy, pumpernikel, z sezamem i cynamonowo-rodzynkowy. Do tego serek filadelfia i hummus. W parku przez przypadek trafiliśmy na pomnik Jagiełły.
Każdy smakował inaczej i w Polsce nie udało nam się jeść tak dobrych.
Mateusza ulubione to cebula (oczywiste) i pumpernikel.
Marty ulubione to pumpernikel i z rodzynkami (cukier musi byc).
Ocena 5/5
Komentarze