Zauważyłem, że na Ukrainie wszystko jest bardziej. Tak jakby ktoś zwiększył amplitudę drgań - brakuje środka.
Na przykład samochody są bardziej luksusowe i bardziej graciarskie. Szyby przyciemniane wszystkie, żeby nikt nie widział, kiedy wiezie się babcie na siedzeniu bo wstyd. Im droższe auto tym może więcej na drodze. Wymuszanie pierwszeństwa i wyprzedzanie na skrzyżowaniach to zachowania, które dla miejscowych są normalne i nie powodują żadnej reakcji.
Na wycieczce widać było, że ludzie zjednoczyli się po konflikcie w Donbasie i aneksji Krymu. Żołnierze, którzy przebywali na przepustce tratowani są z najwyższym szacunkiem. Oprowadzani po Lwowie, zapraszani na poczęstunek, albo na wspólne śpiewanie. Zauważyliśmy też, że ludzie źle reagowali na język rosyjski i gdy ktoś był ze wschodu Ukrainy.
 |
chińskie coś... ładne coś... |
 |
Rynek |
 |
Dom Łukasiewicza i sklep z lampami naftowymi |
 |
Pałac Potockich - obecnie galeria. Kiedyś spadł na ten budynek samolot.... |
Komentarze