Acadia National Park

Mieliśmy dziś jeździć rowerami po Acadia National Park, ale zdecydowaliśmy się kupić wejściówkę na samochód i pojechaliśmy dookoła wyspy.
Zaskoczyło nas, że każdy grzecznie kupował wejściówkę za 25$ i zgodnie z ograniczeniami prędkości jeździł po parku narodowym. Zgodnie z naszą tradycją to Marta dziś robiła za kierowcę i co chwilę zatrzymywała się na widoczki. W cenę wejściówki wliczona jest mapka okolicy oraz zorganizowana infrastruktura. Drogi w większości są jednokierunkowe o 2 pasach, które w razie tłumów służą za parking. Każda atrakcja jest oznaczona, zorganizowany jest parking, tablice informacyjne a także bardzo często stoły piknikowe i toalety. W USA woda z kranu jest zdalną do picia i stąd od czasu do czasu kranik z woda dla każdego. 
Przy takiej ilości odwiedzających czasami trudne jest znalezienie miejsca parkingowego i jeżeli takich brakuje należy po prostu poczekać.Nie ma parkowania po krzakach i cwaniakowania. Za niedostosowanie się do zasad kary w wysokości min 130$ i odholowanie auta. Jak ktoś nie chce czekać zorganizowane się bezpłatne autobusy dookoła parku, jedyny minus to konieczność dostosowania się do rozkładu (są co 30min).
Przy tym wszystkim park narodowy jest ogromny i dziki.

Na zdjęciach widoczki, szlaki turystyczne, zatoki, jeziora, homarki...

































Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cypr

Weekend w Rydze a tak naprawdę plaża w Jurmali

Watkins Glen & upstate New York