Kanada w remoncie

Gdy podróżujemy przez drogi i miasta Kanady i nie możemy oprzeć się wrażeniu, że cała Kanada spieszy się z remontami przed zimą.
Każda ulica w dużych miastach ma wyłączony przynajmniej jeden pas ruchu dla robotników. Podobnie z autostradami. Nie robiloby to nam problemów, gdyby nie To, że tracimy 2*więcej czasu na podróże. 
Po autostradach jeździ się Max 100km/h.


Może to tylko nasze szczęście, ale francusko jezyczni Kanadyjczycy są dla nas mniej mili. Od kelnerek, które domagają się 15% napiwku mimo, ze czekalismy 1h na coś do jedzenia po kierowcach. Angielsko jezyczne osoby są milsze. Amerykanie są super mili jeżeli ich porównamy w zestawieniu naszej podróży. 
Kanada jest krajem, który powinien być przykładem jak sobie radzić gdy ma się 2 języki urzędowe i miliony imigrantów. To kraj future-people. Tak Michał ich francuski brzmi dziwnie. Mogliby używać tylko: ble ble, bla bla oraz ż. Angielski dużo lepiej. Mówią dokładnie w połowie między brytyjskim a amerykańskim. Trochę dziwnie wymawia słowa jak about, would it'd. 
Dziś na śniadaniu we francuskiej piekarni w Montrealu zaczęliśmy od francuskiego, zamawialismy po angielsku a na końcu rozmawialiśmy z panią po polsku i nie było to nic dziwnego. Jedynie co nas zdziwiło to ceny w restauracjach. Jest dużo taniej niż w USA a w mniejszych miejscach ceny zbliżone do polskich: konta piwa kraftowego 5$, nasze śniadanie 21$, 6 piw IPA w sklepie 10$.
Jak jedziemy od wschodu od razu widać promocję języka francuskiego mimo, że większość osób na ulicach mówi po angielsku. Od francuskiego też zaczyna się każdą rozmowę. W każdym mieście, w którym byliśmy zdziwiła nas liczba rowerzystów. Mimo wzgórz, zimnej kanadyjskiej pogody drogi rowerowe utrzymywane są od marca do listopada. W miastach wytyczone są szybkie trasy rowerowe i mimo wrażenia, że każde auto chce nas zabić naprawdę jest bezpiecznie. Wczoraj udalo nam sie przejechac ze 20km z czego 5 prosto w dol z Mount Royale.  Mimo takiej ilości rowerów (tysiace) sa jeszcze ogromne korki i do tego autobus na każdym rogu. Dziś na jednych światłach stało 9 w rzędzieczekajac na zielone światło. Cześć bus pasów w nocy służy za parking a w dzień za buspas.

Na ulicach poustawiane są fotoradary i widzieliśmy przeszukiwania samochodów w poszukiwaniu narkotyków. Tutaj marihuana jest legalna. Dużo ludzi pali przez co parki i ludzie śmierdzą jak w Amsterdamie.
Niestety widoki na austrodzie przypominają A4 :(
Z ciekawostek mimo, że produkty, kontakty, autobusy szkolne, tablice rejestracyjne mają amerykańskie to wyjątkowo samochody i jednostki europejskie (system metryczny).


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Cypr

Weekend w Rydze a tak naprawdę plaża w Jurmali

Watkins Glen & upstate New York